Stefan

Stefan Themerson napisał niegdyś: „Moją biografia jest moja bibliografia. Reszta nie należy do tematu” – i prawdopodobnie tak właśnie jest, ale żeby poznać cały „życiorys” czyli całą spuściznę tego awangardowego myśliciela i twórcy, trzeba by wydać kilkadziesiąt potężnych tomów…

Być może kiedyś tak się stanie, a póki co przypomnijmy kilkanaście najczęściej wymienianych pozycji z dorobku tego wyjątkowego twórcy. Stefan Themerson zadebiutował prawdopodobnie (będąc jeszcze uczniem płockiego gimnazjum im. Władysława Jagiełły) w roku 1927, krótkim opowiadaniem „Beczka”, zamieszczonym w piśmie „Mazowsze Płockie i Kujawy”. Potem były pierwsze próby poetyckie (w roku 1928 wiersz „W kinie” zamieścił „Głos Prawdy”) i książeczki dla dzieci, m. in.: „Przygody Felka Strąka” (1930), ,,Jacuś w Zaczarowanym Mieście” (1931), „Narodziny liter” (1931), „My Nie Chcemy Siedzieć w Klatce” (1934), „Przygody Marcelianka Majster-Klepki” (1938), „Pan Tom buduje Dom” (1938), „Przygody Pędrka Wyrzutka” (1958).

W czasie ll wojny, w Londynie ukazały się dwa zbiory wierszy Stefana Themersona-poety – ,,Dno nieba” i dwie części poematu „Szkice w ciemnościach”.

Po ll wojnie. mieszkając już w Londynie na stałe, Stefan Themerson pisywał bardzo dużo i w różnych językach – po polsku, francusku i angielsku. Na naszym rynku wydawniczym ukazały się wówczas: „Wykład Profesora Mmaa” (PIW, 1958), „Kardynał Pölatüo” (Wydawnictwo Literackie, 1971), „Tom Harris” (Czytelnik, 1975 i 1979), „Generał Piesc i inne opowiadania” (Czytelnik, 1980) oraz „EukIides był osłem” (PIW, 1989). Swoją słynną „The Chair of Decency” czyli „Katedrę Przyzwoitości” ogłosił Stefan Themerson w roku 1981.

„Kiedy mi systemy klasyfikacyjne naszego współczesnego świata pod nos podsuwają zadrukowane formularze do wypełnienia – ołówek mój zastyga na chwilę w powietrzu nad rubryką zawód. Nie wiem, jak wypełnić tę rubrykę. Zrobiłem w życiu sześć czy siedem filmów „awangardowych”, ale nie jestem reżyserem ani operatorem. Wydałem jakieś dwanaście książek dla dzieci, ale nie jestem prawdziwym, dorosłym autorem książek dla dzieci. Pisałem o sztuce, ale nie jestem historykiem sztuki. Skomponowałem operę, ale nie jestem muzykiem. Napisałem szereg powieści, ale powieści te niezupełnie normalne – i nie wiem, czy jestem powieściopisarzem. „Gramatycznie” – wydaje mi się, że w ogóle nie jestem „rzeczownikiem”. Jestem „czasownikiem”.

Stefan Themerson, Nim ukaże się książka, w: „Współczesność” 1965, nr 7

Ostatnia powieść Stefana Themersona wydana w Londynie już po jego śmierci w 1988 roku – „Wyspa Hobsona” – przetłumaczona przez Ewę Kraskowską, od kilku lat niecierpliwie czeka na swego polskiego wydawcę [wydana w 1997 przez PIW – przyp. admin.]

Warto pamiętać, że Stefan Themerson był również bardzo interesującym publicystą i wydawcą. Bohaterami jego propozycji literacko-wydawniczych byli m. in.: Apollinaire, Alfred Jarry, Bertrand Russell, Raymond Queneau, George Buchanan, Kurt Schwitters… W sumie założone przez Stefana i Franciszkę Themersonów wydawnictwo Gaberbocchus Press wydało w latach 1948-88 około 60 wyjątkowej wartości i urody książek. Warto również wiedzieć, że twórczość filozoficzna, krytyczna i literacka Stefana Themersona tłumaczona była i wydawana we Włoszech, Niemczech, Szwecji, Holandii, Hiszpanii i USA. Mimo tego, wydaje się ciągle, że pisarstwo Stefana Themersona dopiero czeka na swój lepszy czas. Grono jego czytelników i sympatyków rośnie systematycznie, ale w sposób bynajmniej niezbyt komercyjny i wręcz tajemniczy! Są tacy, którzy w ogóle nie wierzą w jego istnienie, i tacy, którzy po prostu o jego istnieniu nie wiedzą!

Stefan Themerson istniał naprawdę. Ba ! Żył 78 lat i zostawił po sobie, w słynnym londyńskim archiwum, olbrzymią ilość nigdy dotąd nie publikowanych rękopisów i maszynopisów, które owinięte jakby „kokonem wieczności” oczekują na swoich raczej nieprzypadkowych odkrywców…*

Marek Grala, VII 92

* Marek Grala, Biografia z bibliografii, w: Stefan Themerson. Jestem czasownikiem, czyli zobaczyć świat inaczej, Dom Kultury w Płocku i Klub Artystyczny Płocczan, Płock 1993, s. 156-157

Skip to content